niedziela, 3 kwietnia 2016

Nivea Protect & Care nowa seria dezodorantu bez aluminium- wielkie testowanie

Witam, 

Nivea wypuściła nową serię dezodorantów bez aluminium. Już w zeszłym roku kupiłam sobie wersję fresh flower, natomiast w tym roku została wypuszczona nowa seria zapachowa protect & care, również bez aluminium.


Dezodorant dostałam w ramach akcji marketingowej niemieckiej Nivei. Na stronie www.nivea.de znajduje się Nivea Club, w którym regularnie organizowane są testy. Zazwyczaj Nivea szuka 2.000-10.000 dobrowolnych uczestników, którzy chcą wypróbować nowy produkt. Następnie trzeba wypełnić ankietę, opisać swoje wrażenia o produkcie i rozdać próbki produktu znajomym lub rodzinie.
Tym razem w opakowaniu były 4 oryginalne produkty. 2 dezodoranty w sprayu i 2 dezodoranty w kulce. Nie lubię dezodorantów w kulce, więc powędrują do kogoś. W paczce było 10 próbek, do tego 5 sztuk zapachu męskiego. 

Jak widzicie paczka była spora. Można testować do woli, w zamian wystarczy na stronie Nivei wypełnić ankietę. Polska strona Nivea organizuje podobne akcje.
Bardzo często udaje mi się załapać do testów niemieckich produktów, ale nie zawsze o tym tutaj pisze. Jednak Nivea Protect & Care spodobała mi się na tyle, że zasłużyła sobie na osobny wpis :)
Aluminium w dezodorantach już od dłuższego czasu podejrzewa się o właściwości rakotwórcze. Stosowanie dezodorantów z aluminium przyczynia się do rozwoju raka piersi u kobiet, dlatego producenci starają się wyeliminować ten składnik ze swoich produktów.
Dezodorant Protect & Care ma przyjemny pudrowy zapach klasycznego kremu Nivea. Bardzo mi się podoba. Pachnie swieżością i nie jest natarczywy. Wcześniej używałam wersji kwiatowej, jednak zapach klasycznego kremu Nivea bardziej mi się podoba.
Nuta głowy: cytryna i bergamotka
Nuta serca: jaśmin i róża
Nuta bazowa: piżmo i drzewo sandałowe

Ta kombinacja trzech nut zapachowych tworzy niepowtarzalny klasyczny zapach Nivea.
Wg. producenta dezodorant zapewnia ochronę przed poceniem przez 48 h. Póki co, na zewnatrz panują jeszcze niskie temperatury, zatem ciężko to potwierdzić. Nie widzę żadnych minusów. Dezodorant bardzo mi się podoba, po pierwsze nie zawiera aluminium, a po drugie ma bardzo ładny klasyczny zapach.
Cena dezodorantu w Niemczech to 1,79€.
Jestem ciekawa, czy którejś z Was również udało załapać się do testu. Widziałam, że na polskiej stronie Nivea była organizowana podobna akcja. Jak spisuje się u Was ten dezodorant, a może używacie jakiegoś innego bez aluminium? Wcześniej miałam dezodorant z Isana bez aluminium i tak sobie się spisywał.

cdn.
pozdrawiam
Kinga

1 komentarz: